Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Moda na lumpeksy

Wchodząc na różne fora internetowe można zauważyć nowe zjawisko. Kiedyś, kiedy człowiek ubierał się w sklepach z odzieżową używaną, był po prostu wyśmiewany. Dziś młodzież niejako wprowadziła nową modę. Jest to pozytywne zjawisko. Portfele odpoczną, a sieciówki nie będą już dyktatorami naszych umysłów modowych. Ludzie będą mogli ubierać się niezwykle i modnie, bowiem w second-handach można spotkać się z ciuchami „na topie”. Przy odrobinie szczęścia możemy znaleźć dla także panów oryginalne koszule od Hugo Bossa . To także wspaniała zabawa dla przyjaciółek, które pragną przeżywać modowe przygody. Bo co to za monotonia, człowiek wchodzi do sklepu, widzi bluzkę i tylko szuka swojego rozmiaru. Potem przymierza, idzie do kasy. A w takich lumpeksach trzeba się postarać, poszukać, łowić. Nic dziwnego, że w nich przedstawicielki płci pięknej zmieniają się w lwice i łowią najlepsze kąski w czasie dostawy. Możemy spotkać się z lumpeksami, które sprzedają ubrania na wagę, jak i tych, gdzie one są wcześniej wycenione. Według większości te butiki używanych ubrań są o wiele wydajniejsze i tańsze. Przykładowo za 30 złotych, bo tyle kosztuje średnio kilogram ubrań, możemy mieć trzy bluzki oraz dżinsy. W firmowym sklepie, w galerii, za tą sumę możemy mieć tylko zwyczajną bluzkę po przecenie, na wykończeniu zapasów. Trzeba się więc zastanowić, gdzie warto kupować i ile wydawać pieniędzy, bo typ sklepów-lumpeksów jest o wiele, wiele tańszy.